czwartek, 30 czerwca 2016

Od Sakury - Cd. Isao

 Spóżnienie się na lekcje, było dla mnie czymś zupełnie, jakby to powiedzieć... Nienormalnym ? Tak to dobre określenie, gdyż nigdy takie rzeczy się u mnie nie zdarzały! Wchodząc do sali, przeprosiłam nauczyciela i zajęłam, jak to mam w zwyczaju, ostatnią ławkę. Moją uwagę zwrócił wtedy jasnowłosy chłopak, który był najwyrażniej, zafascynowany oglądaniem przyrody na zewnątrz. Czy zwracałam na niego większą uwagę? Nie za bardzo, chyba, że w momentach gdy bardziej rozkładał się na ławce. Wydawało mi się, iż jeszcze go nie widziałam. Co było powodem mojego zastanawiania się, przez ostatnie pięć minut czy podejść do niego, a może lepiej zostawić w spokoju? 
        Gdy usłyszałam dzwonek, zdobyłam się na odwagę i podeszłam do nieznajomego. Nie odezwałam się pierwsza, ponieważ to on ubiegł mnie zdaniem, które mogłoby mieć w podtekście - dziewczyno idź już sobie. Westchnęłam cicho, wyciągając rękę w strone chłopaka. 
- Chciałam się przywitać, Sakura - odparłam, nie zmieniając za bardzo wyrazu twarzy.
- Isao.
Chłopak ujął moją dłoń, ściskając ją lekko. Uśmiechnęłam się wtedy delikatnie, po czym zabrałam swoje książki z ławki. Sama nie wiedziałam czy powinnam na niego czekać, lecz i tak z klasy wychodziłam przedostatnia. Od razu skręciłam w lewo, wprost do planu, gdyż ostatnio wiele lekcji nam pozmieniano. Podchodząc do tablicy, zaczęłam szukać naszej klasy, jednak gdy już ją znalazłam, nie mogłam odczytać następnej sali lekcyjnej. Byłam za niska, tabela była za wysoko, a czcionka była za mała. Na szczęście jakiś metr ode mnie stał, ten sam chłopak, z którym przywitałam się w klasie.
- Isao - zawołałam spokojnie, zerkając w jego stronę.
Ten popatrzył na mnie pytająco, po czym podszedł nieśpiesznym krokiem.
- Sprawdzisz proszę następną salę, bo nic nie widzę... - stwierdziłam.
<Isao?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz