Fabuła

Pewnie po wejściu na bloga zadałeś sobie pytanie "Liceum Tsuruya? A z czym to się je?"
A więc pozwolę sobie Ci to wytłumaczyć. Terminu "Liceum" chyba nie trzeba szczegółowo omawiać. Ale... Słyszałeś kiedyś o liceum, w którym uczymy się walczyć z potworami, przywoływać demony, rzucać zaklęcia i zmieniać się w zwierzęta?
Pewnie nie.
Jeśli nudzą Cię zwyczajni nauczyciele i monotonia szkoły, to chyba najwyższa pora się tu zapisać!

Może przejdę do konkretów. Tsuruya to szkoła dla 16, 17 i 18-latków.
W szkole są zajęcia dodatkowe, takie jak koszykówka, czy dodatkowa plastyka.
Przedmioty obowiązkowe są spisane w innej zakładce.
W tymże liceum uczymy się nie tylko walk i technik. Jak w każdej szkole mamy tu matematykę, japoński i kilka innych przedmiotów. 
Na terenie Tsuruyi znajduje się akademik. Mamy w nim kilka pokoi, można sobie je powybierać.
W prawdzie nie mamy tu prac domowych, ale zgodnie z tym, co robią po lekcjach uczniowie w Japonii; pomagamy w kuchni, sprzątamy...
Głównym celem LT jest zrobienie z uczniów czegoś na kształt egzorcystów.
Bynajmniej nie chodzi tu o duchowieństwo, a raczej o coś na kształt magów. Nazwę "egzorcysta" zawdzięcza się tym, że zabijamy demony.
 Dookoła szkoły jest jakieś 12 tysięcy barier anty-demonowych, ale silniejsze demony mogą ją zniszczyć.
Lepiej mieć się na baczności.

Zapraszam do dołączenia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz