Spałam sobie smacznie na bardzo wygodnym łóżku, aż tu nagle... Zaraz, zaraz. Przecież moje łóżko jest strasznie niewygodne, czyżby zmienili materace? Cóż, nie sądzę. Zerwałam się prędko i rozejrzałam wokoło. Dostrzegłam bandaż na mojej nodze i jakiegoś chłopaka, który siedział tuż obok.
— Już nie śpisz? — zapytał nagle.
— Co? A, nie. A kim ty tak w ogóle jesteś?
— Ragnarok.
— Ragna– co? — zdziwiłam się.
— Mów mi po prostu Rag. A jak brzmi twoje imię?
— Otoha... Otoha Iseki — niepotrzebnie podałam nazwisko.
— No dobra, a czy...
— Teraz ty mów nazwisko — przymrużyłam oczy.
< Rag? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz