środa, 10 sierpnia 2016

Od Hanshi - Cd. Haruki

Westchnęłam cicho, przekładając jednorazówkę z prawej dłoni do lewej. Nie było o czym rozmawiać, a Haruka - najwidoczniej - nie był zbyt rozgadany. Może to i nawet lepiej..? Chwilę względnego spokoju przerwał dreszcz, który nagle mnie przeszedł. I zdecydowanie nie było to spowodowane chłodem. Zatrzymałam się i rozejrzałam. Ciemnowłosy poczuł zapewne to samo, gdyż niespodziewanie zacisnął pięść. Że też akurat teraz łuk został w szafie.. Jeśli zginę, to będę nawiedzać Reik'a i dźgać go ołówkami..
- To był demon? - zapytał chłopak. Wzruszyłam ramionami. Sama nie miałam pojęcia co to było. Może tylko nam się wydawało..? Nie, to nie miało sensu. Zobaczyłam jakąś ciemną postać, która z zawrotną prędkością nas ominęła. Cofnęłam się pół kroku i wzięłam do ręki mały kamyk.
- Myślisz, że to ci coś da? - zaśmiał się ironicznie.
- Jeśli trafi się w dobre miejsce.. - odparłam, mrużąc oczy. Raz jeszcze rozejrzałam się, aby być pewną, że coś tu jednak jest. I nie wydawało mi się. Coś czaiło się w cieniu drzew.

< Harukaaa? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz